JABŁONIEC 1914
Limanowskie Stowarzyszenie Historii Ożywionej
Aktualności
dodano: 20-10-2019 21:13:01,
odsłon: 1033
PL
Młodzież z Budapesztu na Jabłońcu
Tymbark, cmentarz wojenny nr 365. Jabłoniec, cmentarz wojenny nr 368. Niedziela, 20 października 2019 roku, godz. 12.30

   W malowniczej scenerii złotej polskiej jesieni miałem zaszczyt powitać na Jabłońcu (a nieco wcześniej w Tymbarku) kolejną pielgrzymkę młodych Węgrów. Tym razem była to młodzież gimnazjalna z Budapesztu, a konkretnie uczęszczająca do Újpesti Károlyi István Gimnázium w Újpest, północnej dzielnicy wielkiej budapesztańskiej aglomeracji. Do roku 1950 Újpest (dosł. Nowy Peszt) był samodzielnym miastem, usytuowanym na północnych obrzeżach Pesztu. Szkoła średnia im. Károlyi István w Újpest od lat pieczołowicie pielęgnuje przyjaźń polsko – węgierską. Dzięki finansowemu wsparciu Fundacji im. Wacława Felczaka pięćdziesięciu pięciu uczniów z klas jedenastych wraz z czterema nauczycielami – opiekunami przyjechało na kilka dni do Małopolski. Uczniowie napisali dobry program i wygrali konkurs. Na trasie zwiedzania znalazły się: Zakopane, Tymbark, Limanowa, Stary Sącz i Szczawnica. Organizatorem i koordynatorem programu był nauczyciel historii pan Gábor Antos, natomiast przewodnikiem, tłumaczem i „polskim” opiekunem była pani Gabriella Csomor.

   Na jabłonieckiej nekropolii – huzarskiej Golgocie, skąpanej w ciepłych promieniach październikowego słońca, powitaliśmy młodych pielgrzymów – bratanków Węgrów. Towarzyszyli mi – ich rówieśnicy – młodzi członkowie Stowarzyszenia Jabłoniec 1914: bracia Bartłomiej, Krystian i Marek Sułkowscy, występujący w umundurowaniu i ekwipunku z czasu Wojny Galicyjskiej, kiedy to węgierski huzar i polski legun byli towarzyszami broni. Pokrótce przybliżyłem genezę i przebieg krwawych bojów pod Limanową w grudniu 1914 roku ze szczególnym uwzględnieniem szturmu Jabłońca przez węgierskich huzarów i honvedów. Młodzież ze Stowarzyszenia zaprezentowała żołnierskie uniformy, uzbrojenie i ekwipunek. Następnie delegacja uczniów z Újpestu złożyła wieniec przy obelisku upamiętniającym miejsce śmierci pułkownika Ottmara Muhra, dowódcy cesarsko-królewskich huzarów z 9. regimentu grafa Nádasdy’ego z Sopronia. Przy obelisku wartę honorową zaciągnęli i honory oddali: Bartek Sułkowski w uniformie cesarsko-królewskiego huzara oraz Krystian Sułkowski jako legionista Komendanta Józefa Piłsudskiego. Wymiana upominków zakończyła to miłe jabłonieckie spotkanie z sympatycznymi gimnazjalistami z Węgier. Kolejnym punktem niedzielnego zwiedzania był Stary Sącz z klasztorem, gdzie Węgrzy odwiedzili grób Świętej Kingi, królewny węgierskiej, Pani Sądeckiej, fundatorki klasztoru. W poniedziałek, 21 października, młodzież z Újpestu zwiedziła Szczawnicę, pielgrzymując szlakami Ferenca Szalaya.

 

 

Za mundurem panny sznurem … . Jak się tu oprzeć wdziękom pięknych rówieśnic znad Dunaju?

 

   Pozwolę sobie na krótką refleksję z niedzielnej wizyty. Otóż najcenniejszym owocem takich spotkań są wzajemne relacje, możliwość zapoznania się młodych Polaków i Węgrów. Ci młodzi ludzie szybko znaleźli wspólny język. To dobry prognostyk na przyszłość i gwarancja na pielęgnowanie przyjaźni polsko - węgierskiej przez następne pokolenia.

 

 

 

 Tekst: Marek Sukiennik

Foto: Marek Sułkowski

 

 

PS. Dziękuję pani Gabrielli Csomor za dokładne informacje dotyczące węgierskiej młodzieży z Újpestu.

 

Limanowskie Stowarzyszenie Historii Ożywionej Jabłoniec 1914
Adres: ul. T.Kościuszki 6, 34-600 Limanowa
KRS: 0000485295
NIP: 7372203252
REGON: 122988528
Partnerzy:
Ta strona wykorzystuje pliki cookies i inne technologie. Korzystając z witryny wyrazasz zgodę na ich używanie.Dowiedz się więcejRozumiem