Maryjną modlitwą Anioł Pański rozpoczęło się w południe skromne upamiętnienie 106. rocznicy krwawych bojów pod Limanową. Swoją obecnością zaszczycili: Burmistrz Miasta Limanowa pan Władysław Bieda, Radny miejski i członek władz Stowarzyszenia Jabłoniec 1914 pan Janusz Kądziołka, Dyrektor Zespołu Szkolno-Przedszkolnego Nr 1 w Limanowej pani Kazimiera Zięba (prowadząca uroczystość), Dowódca Jednostki nr 2402 Związku Strzeleckiego „Strzelec” z Limanowej pan inspektor Stanisław Dębski wraz ze swymi podkomendnymi strzelcami, Prezes Stowarzyszenia „Kasztanka” z Laskowej pan Paweł Michura na czele konnej banderii ( w hołdzie kawalerii węgierskiej), prezes Limanowskiego Stowarzyszenia Historii Ożywionej Jabłoniec 1914 pan Marek Sukiennik wraz z młodymi i starymi rekonstruktorami: Markiem Sułkowskim, Bartłomiejem Sułkowskim, Kacprem Czocharą, Szymonem Górszczykiem, Józefem Sukiennikiem i Jakubem Sową (tym razem w szeregach Strzelca).
U stóp obelisku upamiętniającego bohaterską śmierć pułkownika Ottmára Muhra von Limanova, dowódcy 9. regimentu cesarskich i królewskich huzarów Grófa Nádasdy'ego z Sopronia, zostały złożone wieńce i wiązanki kwiatów, a także zapalono znicze. Limanowscy strzelcy i rekonstruktorzy zaciągnęli wartę honorową. W uzgodnieniu z Braćmi Węgrami (w tym roku nieobecnymi z powodu pandemii, ale łączącymi się duchowo), na ich prośbę, zostały złożone wieńce od Państwa Alberta i Kornelii Muhr (z szarfą następującej treści: Limanowai Muhr család) oraz od Zarządu i Członków Fehérvári Huszárok Egyesülete z Székesfehérváru. U stóp obelisku spoczęła też wiązanka biało-czerwonych kwiatów od Zarządu i Członków Galicyjskiego Towarzystwa Historycznego z Krakowa.
Fotografie: Marek Sułkowski