Stało się tradycją już od dobrych kilku lat, że w drodze do Derenku na odpust, zatrzymujemy się w niewielkiej - acz uroczej - miejscowości Szögliget, w gościnnych progach Pista Bácsi Tájháza, u pana Istvána Dubera, właściciela tegoż klimatycznego muzeum. Spotykamy się tutaj z naszymi węgierskimi i polskimi przyjaciółmi z Miskolca, zrzeszonymi w tamtejszym Samorządzie Polskim. Witają nas: Przewodniczący Samorządu Polskiego w Miskolcu pan płk Dénes Fekete wraz z małżonką Judit, pani Halina Bárcziné - Sowa wraz z mężem László i synkiem Norbertem oraz pozostali członkowie miszkolckiej delegacji. Węgrzy szczególnie serdecznie patrzą na naszą młodzież z Grupy Rekonstrukcji Historycznych, tym razem występującą „w cywilu”.
Uściski, wymiana podarunków, pytania o rodziny i zdrowie, nowe znajomości, zwiedzanie muzeum. Gospodarz, pan István Duber, częstuje mocną palinką domowej roboty, pyszną kawą parzoną w imbryku na ogniu i serwowaną w malutkich filiżankach, smacznym ciastem też domowego wypieku i wybornym tokajem. Tak pokrzepieni ruszamy w drogę, na południowy stok góry Alsó, do Derenku. Jeszcze tylko wspólna fotografia, na pamiątkę naszego kolejnego spotkania, braci Madziarów i Lendzieli, żyjących w przyjaźni od wieków - po wsze czasy.
Marek Sukiennik