JABŁONIEC 1914
Limanowskie Stowarzyszenie Historii Ożywionej
Aktualności
dodano: 05-03-2017 04:13:41,
odsłon: 1208
PL
U stóp płaczącej Madonny z Pócs - węgierskiej Częstochowy cz. 2 - powtórny cud płaczu
Zajeżdżamy do Máriapócs w niedzielne sierpniowe popołudnie przy cudownej słonecznej aurze. Mimo że to już schyłek sezonu turystycznego, w sanktuarium wielkie ożywienie i spory ruch.

   Na parkingu trudno znaleźć miejsce; wiele obcych rejestracji, kilka autokarów z zagranicy. Na placu przy bazylice napotykamy muzykującą młodzież grekokatolicką. Nie sposób nie zauważyć polskich akcentów, a mianowicie przy furcie, po prawej stronie, świeżo ufundowaną tablicę poświęconą naszemu Rodakowi, Świętemu Janowi Pawłowi II, upamiętniającą  25. rocznicę pielgrzymki Papieża do Máriapócs, a z lewej strony furty wita pielgrzymów tablica z chrześcijańskim pozdrowieniem w kilku językach, także staropolskim: Szczęść Boże. W świątyni trwa nabożeństwo, więc robię dyskretnie tylko parę fotografii, nie chcąc być zbytnio nachalnym. Przy wejściu do bazyliki można zresztą kupić sporo pamiątek, książek, albumów, obrazków, kart pocztowych, itp. Po lewej stronie tradycyjnego, wielorzędowego ikonostasu (dosłownie: ściana ikon), w bocznym ołtarzu, bogato zdobionym, odbiera swoją cześć cudowna ikona płaczącej Matki Bożej z Dzieciątkiem Jezus. Jednakże jest to kopia tej „pierwszej” cudownej ikony, namalowanej w roku 1675 przez Istvána Papp, łzawiącej w roku 1696. Mało tego, jest to jedna z wielu kopii, powstałych po zagarnięciu obrazu przez pazernego cesarza austriackiego w cztery miesiące po pierwszym cudzie płaczu. Nie mniej, to właśnie ta kopia dostąpiła zaszczytu powtórnego cudu płaczu i jest powszechnie czczona w Máriapócs po dziś dzień. Jak do tego doszło?  Czas na dokończenie mojej wcześniejszej relacji.

   Jak już wspomniałem, cesarz Leopold I zobligował biskupa Egeru do dostarczenia ikony do Wiednia, a ten scedował tę kłopotliwą misję na swojego podwładnego, kanonika hrabiego Imre  Csáky, który to wraz z asystą wojskową przybył do Pócs, by wykonać cesarski rozkaz. Jednakże parafianie nie zamierzali poddać się woli cesarza. Dopiero stanowczy apel proboszcza zapobiegł rozruchom. Ikona „płaczącej” Matki Boskiej żegnana była łzami okolicznej ludności. 4 lipca 1697 roku mieszkańcy Wiednia, stolicy cesarstwa,  powitali uroczyście cudowny obraz, który – wpierw adorowany w pałacu cesarskim – ostatecznie znalazł miejsce w Katedrze św. Szczepana, gdzie jest przechowywany do dnia dzisiejszego.

   W kościele w Pócs puste miejsce miejsce po ikonie zajęła jej kopia. Jedna z wielu, albowiem na wieść o przymusowej przeprowadzce do Wiednia, sporządzono trudną do oszacowania ich ilość. Wiele z tychże kopii przechowuje się na Węgrzech ( w obiektach sakralnych lub w rękach prywatnych), kilka jest za granicą. Parafianie z Pócs nieustępliwie domagali się zwrotu oryginału. Prośby do cesarza o zwrot ikony słał ponoć także ksiądz z kościółka w Pócs. Nadaremnie. Ich upór, prośby i modły – zignorowane na dworze cesarskim - zostały jednakże wysłuchane w niebie i wynagrodzone na ziemi. W dniach: 1, 2 i 5 sierpnia 1715 roku ikona Matki Boskiej w kościele w  Pócs zapłakała ponownie. Okazało się, że cud przypisany jest do miejsca, właśnie tu, do  Pócs. Po komisyjnym potwierdzeniu cudu, władze kościelne udzieliły zezwolenia na oddawanie czci wizerunkowi płaczącej Madonny. Kolejny cud płaczu miał miejsce w grudniu 1905 roku; obraz łzawił bez mała cały miesiąc. Jedwabna chusta, którą osuszano cudowne święte łzy, jest przechowywana w bazylice.

   Już od początku XVIII wieku czyniono starania mające na celu budowę nowej murowanej świątyni. Stary, mały, drewniany kościółek nie był w stanie „obsłużyć” rosnącej liczby pielgrzymów. W 1749 roku uroczyście położono kamień węgielny na miejscu wcześniej już  rozpoczętej budowy światyni św. Michała Archanioła, w stylu baroku na planie krzyża, w której posługę duszpasterską powierzono Bazylianom, zakonnikom obrządku grekokatolickiego. Prace wykończeniowe i wyposażenie świątyni trwały dość długo. Charakterystyczne dwie duże wieże wybudowano dopiero w roku 1856 ( wizerunek bazyliki z dwiema wieżami znajduje się w herbie miasta). W połowie lat czterdziestych XX wieku kościół poddano generalnemu remontowi. W 1948 roku świątynia została podniesiona przez Papieża Piusa XII do rangi bazyliki. 18 sierpnia 1991 roku sanktuarium w Máriapócs nawiedził Papież Jan Paweł II. Na placu przy świątyni, w parku, znajduje się rzeźba Chrystusa, upmiętniająca miejsce sporawowania Eucharystii przez Papieża Jana Pawła II. Warto wiedzieć, że do cudownego obrazu Mnatki Boskiej z Dzieciątkiem Jezus można się zbliżyć, niejako obejść schodkami, bocznym wejściem, wykutym w murze kościelnym. Pielgrzymka Papieża Jana Pawła II do Máriapócs została upamiętniona nie tylko wspomnianą tablicą na murze klasztornym przy wejściu, ale także m.in. pięknym okolicznościowym pozłacanym medalem (awers i rewers medalu w ilustracjach poniżej) i licznymi walorami filatelistycznymi.

   Opuszczamy sanktuarium w Máriapócs z postanowieniem, że warto i trzeba  tu powrócić na nieco dłuższą adorację cudownego wizerunku płaczącej Matki Boskiej. Nasza marszruta prowadzi dalej do: Nyírbátor ( pierwsza siedziba rodu Báthory, niecałe 10 km od Máriapócs), Csenger ( stary kościół ceglany z XIV wieku), Csengersima (stary kościółek z XIII wieku, z epoki Arpadów)  i Szatmárnémeti (nocleg).

 

Bibliografia:

Węgierskojęzyczne przewodniki turystyczne i strony internetowe – tłumaczenie László Bárczi

http://www.mariapocskegyhely.hu/?q=node/1

www.romkat.sk/files/store/File/hirek/mariapocs%20tortenete.doc

 

                                                                                                                  Marek Sukiennik

 

Limanowskie Stowarzyszenie Historii Ożywionej Jabłoniec 1914
Adres: ul. T.Kościuszki 6, 34-600 Limanowa
KRS: 0000485295
NIP: 7372203252
REGON: 122988528
Partnerzy:
Ta strona wykorzystuje pliki cookies i inne technologie. Korzystając z witryny wyrazasz zgodę na ich używanie.Dowiedz się więcejRozumiem